Konkurencja między światowymi mocarstwami w dziedzinie technologii okazała się punktem zwrotnym w drugiej dekadzie XXI wieku. Bezpośrednio wpływa ona na budowanie przewagi zarówno w wymiarze społecznym, jak i gospodarczym oraz wojskowym. Od wielu lat obserwujemy jednak jak cyberataki stają się bronią w rękach nie tylko przestępców, ale i rządów. Prognozy przewidują, że w 2030 r. straty związane z cyberzagrożeniami będą równe 0,9% światowego PKB. Cyberatak jest w stanie sparaliżować funkcjonowanie wszystkich sektorów gospodarki i oddziaływać w wymiarze transgranicznym, co wyraźnie pokazał atak wirusa NotPetya, powodując w 2017 r. straty rzędu 10 miliardów dolarów, nie tylko na Ukrainie, która była celem ataku, ale również w innych krajach europejskich.
Obecnie światowy rynek produktów i usług cyberbezpieczeństwa w znacznym stopniu kształtują ekosystemy z USA i Izraela, odznaczające się unikatową kombinacją start-upów, małych i średnich firm, korporacji, środowisk akademickich i podmiotów sektora publicznego, w tym militarnego. Studium siedmiu przypadków zawartych w raporcie pokazuje, że także Europa Środkowo-Wschodnia, a zwłaszcza Polska, ma potrzebny potencjał do kształtowania światowego rynku rozwiązań cyberbezpieczeństwa w nadchodzących latach. Dobre praktyki opisane w raporcie, które powinny zostać wdrożone w firmach przede wszystkim technologicznych, mają wymiar praktycznych rekomendacji przekładających się na podwyższenie poziomu cyberbezpieczeństwa organizacji.
W raporcie znaleźć można również przegląd najpopularniejszych cyberataków, perspektywy potencjalnych zagrożeń związanych z nadchodzącą erą sztucznej inteligencji oraz przykłady regulacji i przepisów prawnych mających przełożyć się na zwiększenie poziomu cyberbezpieczeństwa podmiotów zarówno publicznych, prywatnych jak i indywidualnych użytkowników sieci.
Zachęcamy do zapoznania się z pełną treścią raportu, którą można pobrać tutaj.